Dla wielu z nas, celem w życiu jest idealne zdrowie, wysoka pensja, piękne przedmioty, doskonały samochód. Ale pod tymi rzeczami kryje się tak naprawdę inna, głębsza przyczyna – pragnienie szczęścia. A szczęście tak naprawdę, nie zależy od wszystkich tych rzeczy, szczęście jest zwykłe i proste – może być tu i teraz – dla Ciebie.
Niektórzy wydają się być po prostu stworzeni bardziej szczęśliwi od reszty, tak jakby radość mieli zaprogramowaną na swoim „dysku twardym”. Dla innych bycie szczęśliwym nie jest takie proste. A jak Ty zostałeś zaprogramowany?
Jednakże jak z każdym oprogramowaniem – można je po prostu zmienić. Przepisz swój życiowy program włączając w to jak najwięcej z poniższych porad, które pasują do Ciebie, a stan optymalnego szczęścia w życiu jest Twój. Jeśli już jesteś w pełni szczęśliwy, nie czytaj tego, moje gratulacje 🙂 świetna robota !
- Eksperymentuj, by odnaleźć to, co czyni Cię szczęśliwym. Różne rzeczy cieszą różnych ludzi. Jeśli nie jesteś pewien, co to takiego w Twoim przypadku – eksperymentuj. Wypróbuj różne rzeczy. Odnajdź to co najbardziej Cię uszczęśliwia. Odpowiedzi naprawdę mogą Cię zdziwić 🙂
- Otaczaj się ludźmi, którzy są szczęśliwi. Jeśli otaczają Cię złośliwi, smutni, czy pesymistyczni ludzie, ich nastrój szybko udzieli się Tobie. Nic na to nie pomożesz. ale jeśli otaczasz się szczęśliwymi osobami, ich nastrój również udzieli się Tobie. Nauczysz się także ich nawyków i sposobu, jak reagują, gdy stanie się coś złego. To powoli wyruguje negatywne nawyki z Twojego życia i zastąpi pozytywnymi.
- Policz swoje błogosławieństwa. Kiedy stanie się coś złego, staraj się nie skupiać n tym (serio, choć wiem, że dla niektórych może to brzmieć bardzo obrazoburczo). Zamiast tego poświęć minutkę i podlicz swoje błogosławieństwa, czyli to wszystko, za co jesteś wdzięczny w życiu. Każdy z nas ma takie dobre rzeczy, za które warto dziękować, cokolwiek to nie jest : zdrowie, Twoja druga połówka, czy cokolwiek innego.
- Sesje wdzięczności (co znowu wdzięczność? – o tak! 🙂 to ważne) To naprawdę świetna praktyka, zrobić sobie raz dziennie sesję wdzięczności. Pomyśl sobie (tak bez okazji) za co jesteś wdzięczny i cichutko w myślach podziękuj tym, którzy zrobili coś dobrego dla Ciebie (w jakikolwiek sposób). Jeśli znajdziesz chwilę, zadzwoń do nich lub wyślij e-maila z podziękowaniem.
- Myśl o rozwiązaniach.Zamiast myśleć o problemach, przejdź do następnego kroku: jak je rozwiązać. Kiedy wprowadzisz myślenie zorientowane na rozwiązania, staniesz się bardziej szczęśliwą osobą.
- Kontaktuj się z innymi. Tak dużo jak to tylko możliwe, spędzaj czas z tymi, których kochasz. To może być zwykły telefon nawet lub krótka wizyta. Poświęć cały dzień by spędzić czas z ludźmi, których uwielbiasz. Rozmawiajcie, róbcie coś razem, bądźcie blisko.
- Akceptuj rzeczy. Często jesteśmy nieświadomi tego, że zwykle chcemy, aby rzeczy lub ludzie się zmienili. A to jest pewna droga by stać się nieszczęśliwym, ponieważ nie możesz kontrolować świata. Naucz się akceptować rzeczy takimi, jakie są, spróbuj je zrozumieć, nawet pokochać 🙂 Włączając w to (ze szczególnym uwzględnieniem) samego siebie: zaakceptuj to kim jesteś, pozwól sobie na bycie sobą, spróbuj zrozumieć i pokochać siebie. Potem zrób to samo względem innych ludzi w Twoim życiu.
- Zwolnij w życiu. Zamiast pędzić od jednej rzeczy do następnej, spraw by mieć mniej rzeczy do zrobienia każdego dnia, mniej zobowiązań, mniej zadań. wtedy rób każdą z tych rzeczy co zostały wolniej, ale za to z większą uważnością, bądź obecny tu i teraz. Odnajdź radość w tym co robisz, cokolwiek to jest, od rozmowy przez jedzenie, chodzenie po zwykłe siedzenie.
- Zauważaj małe rzeczy. Zauważ kiedy czujesz się dobrze, czy kiedy surfujesz po sieci, albo smakujesz coś naprawdę pysznego lub cokolwiek innego. Zauważanie małych rzeczy pomoże Ci skupić się na teraźniejszości.
- Spraw sobie przyjemność. Kilka minut każdego dnia przeznacz na sprawienie przyjemności samemu sobie. Niech to będzie coś co lubisz, chociażby kubek ciepłej czekolady, piwo, kąpiel z bąbelkami, lub spacer boso po trawie. Cokolwiek to jest, zrób sobie tę przyjemność. Zasługujesz na nią.
- To minie. Kiedy stanie się coś złego i masz kłopoty z zaakceptowaniem tego, pomyśl sobie to samo, co mawiali starożytni w takich chwilach: „To również minie”. I tak będzie – zobaczysz, a Ty przeżyjesz 🙂
- Bądź ochotnikiem – wolontariuszem. Kiedy dajesz innym, cokolwiek to nie jest: pieniądze, czy rzeczy, których już dłużej nie potrzebujesz, albo Twój czas lub miłość – stajesz się bardziej szczęśliwy. To prawda. Poświęć 5 minut dzisiaj by zadzwonić np. do jakiejś organizacji charytatywnej i zgłoś się na ochotnika, że popracujesz parę godzin w tym miesiącu dla nich (oczywiście możesz też standardowo dać datek). To uczyni wielką różnicę w Twoim życiu. Serio, serio.
- Podążaj za swoimi pasjami. Jeśli robisz coś, co kochasz robić, szczególnie jeśli to Twój zawód – będziesz ekstremalnie szczęśliwy. To jedna z najlepszych rzeczy, jaką możesz dla siebie zrobić w życiu. Jeśli wydaje się to niemożliwe, nie poddawaj się. Innym się to udało, Ty też możesz to osiągnąć.
- Popatrz na swoje osiągnięcia. Zamiast patrzenia się na to czego jeszcze nie zrobiłeś lub co Ci się nie udało, pomyśl o tym co wyszło Ci dobrze. Jest tego o wiele więcej, niż sobie zdajesz sprawę.
- Śmiej się. Zwykły, prosty akt śmiania się, potrafi uczynić Cię szczęśliwszym. Oglądaj komedie, opowiadaj dowcipy, czytaj książki Pratchetta, wchodź na strony z humorami w internecie. I śmiej się do rozpuku.:)
- Uświadom sobie, że na to zasługujesz. Zasługujesz na szczęście. To proste stwierdzenie jest kluczowe dla wielu osób, ponieważ nie wierzą, że zasługują na to, by być szczęśliwymi. Jest to często nieuświadomione. Jeśli czujesz w głębi siebie, że najpierw musisz coś osiągnąć w życiu, potem to już na pewno będziesz szczęśliwy – powtórz jeszcze raz, głośno: zasługuję na szczęście!
- Płyń z falą. Jest taki pewien stan robienia czegoś, kiedy całkowicie się w tym zatracasz, zapominasz o otaczającym Cię świecie. Taki stan prowadzi do szczęścia, spełnienia i produktywności. „Nakręć się” dając sobie wyzwania (ale takie, które dasz radę ukończyć z pozytywnym rezultatem), usuń wszystkie „przeszkadzacze” i spraw, byś polubił zadanie, jakie postawiłeś przed sobą. Potem spróbuj zatracić się w działaniu.
- Miej cel. Zbyt wiele celi prowadzi do nieefektywności. Postaraj się wybrać jeden cel i naprawdę skup się na nim. Pracuj dotąd, aż ukończysz to zadanie. Cele prowadzą do szczęścia, jeśli czynisz stałe postępy w osiąganiu ich 🙂
- Poszukaj inspiracji. Znajdź chwilkę by poczytać blogi, książki czy magazyny – szukaj artykułów o sukcesie, opowiadań podpowiadających Ci doświadczeniem innych ludzi, co możesz zrobić, by osiągnąć to czego chcesz. To doda Ci energii.
- Świętuj. Kiedy zrobisz coś dobrze, kiedy coś uda Ci się skończyć, nagródź siebie koniecznie! Świętuj. Zabaw się, tak po prostu 🙂
- Wolność/niezależność. Postaraj się posiadać chociaż jedną strefę w swoim życiu, gdzie jesteś od nikogo, ani niczego niezależny. Najlepiej gdyby to było w pracy, ale jeśli nie, znajdź inną przestrzeń np hobby lub może jakiś sport. Sam musisz mieć kontrolę nad rzeczami, które robisz, aby być szczęśliwym.
- Spędź trochę czasu robiąc coś, co kochasz. Wykreuj przestrzeń swojego życia, eliminując coś, czego nie masz ochoty robić, zamień to na coś, nad czym naprawdę kochasz spędzać czas.
- Okazuj drobne akty uprzejmości. Każdego dnia, staraj się być uprzejmym dla innych, w różnych drobnych kwestiach, jak otwarcie przed kimś drzwi, uśmiech, ustąpienie miejsca w kolejce.
- Ćwicz. Zwykły krótki spacer czy bieg podniesie Cię na duchu i zredukuje stres. To nic trudnego. Po prostu wyjdź na dwór i poruszaj się 🙂
- Wyłapuj negatywne myśli. Monitoruj swoje myśli. Kiedy złapiesz się na negatywnym myśleniu, postaraj się pomyśleć o czymś pozytywnym. Mózg ludzki ma tę właściwość, że możemy myśleć tylko jedną myśl naraz. Staroświeckie, ale bardzo skuteczne.
- Zazdrość nie pomaga. Wiele ludzi dostaje obsesji na punkcie innych, którzy odnieśli sukces lub są szczęśliwi. To doprowadzi Cię donikąd i to szybko. zamiast tego, ciesz się z nimi ich szczęściem. Potem skup się na sobie i na tym co Tobie dobrze wychodzi, zobacz że sam też jesteś bardzo wartościowy.
- Przestań oglądać i czytać wiadomości. Jasne, to może i brzmi jak sugestia typu: „schowaj głowę w piasek”, ale szczerze, jeśli tylko spróbujesz, zobaczysz, że i tak nie przegapisz najważniejszych wiadomości. zamiast tego, możesz ten czas poświęcić na czytanie książek (patrz szukanie inspiracji) czy chociażby słuchanie muzyki, która Cię pozytywnie nastraja.
- Naucz się czegoś nowego. To dziwne jak wielu spośród nas obawia się spróbować czegoś nowego lub stwierdza, że nie wie tego, czy tamtego. A uczenie się nowych umiejętności, czy zdobywanie informacji jest jedną z fajniejszych rzeczy jaka jest do robienia. Spróbuj!
- Popatrz na naturę. Wyjdź i obejrzyj zachód lub wschód słońca. Popatrz na wodę, nieważne w rzece, jeziorze czy oceanie. Popatrz na gwiazdy i chmury. Oglądaj zwierzęta, ludzi, dzieci. I daj się zainspirować przez to wszystko.
- Śmiej się jeszcze więcej. Kiedy jesteś zdezorientowany lub w nienajlepszej sytuacji, rozejrzyj się, zdaj sobie sprawę z absurdalności całej sytuacji i po prostu się śmiej. Po roku i tak już to nikogo nie będzie obchodziło. Po dwóch latach to Ty będziesz się z tego śmiał sam. Więc śmiej się teraz, i bądź szczęśliwy teraz.