Ćwiczenie można robić, gdy wygodnie siedzimy w pozycji medytacyjnej lub w pozycji stojącej. Wyobraź sobie, że stoisz na łące (właściwie gdziekolwiek, istotne, że na ziemi) i masz ręce uniesione w kierunku nieba. Wyobraź sobie, że jesteś drzewem (i poczuj to). Niech z twoich nóg zaczną wyrastać korzenie i zagłębiają się w Ziemię. Niech twoje ręce staną się konarami drzewa, a twoje ciało sztywnym, mocnym pniem. Zacznij wykonywać głębokie, wolne wdechy i wydechy. Rób wdech koncentrując swoją uwagę wysoko nad głową, w kosmosie, wydychając zaś koncentruj się na ziemi głęboko pod stopami. Następnie odwrotnie: rób wdech koncentrując się na ziemi, a wydychaj koncentrując swoją uwagę wysoko nad głową. Z każdym wdechem przyciągaj i przepuszczaj przez siebie światło – energię Ziemi lub Nieba. Zakończ wizualizację, gdy poczujesz, że zapuściłeś mocne korzenie, a energia swobodnie przepływa z góry na dół.
Inną wersją tego ćwiczenia jest wizualizowanie, że z twoich nóg wyrastają korzenie (bez wyobrażania sobie, że jest się drzewem). Ćwiczenie ugruntowywania można wzmocnić, wyobrażając sobie zapach ziemi, wyobrażając sobie skały, żyzną glebę lub wizualizując centrum ziemi i jego połączenie z naszym pępkiem (lub splotem słonecznym).