Skip to content

Wolność to stan ducha

Aby zyskać większą niezależność,

koncentrujcie się na tych obszarach,

w których już osiągnęliście wolność.

 

Są dziedziny, w których już jesteście wolni. Być może przebywacie do późna poza domem, kiedy macie na to ochotę, lub kupujecie te produkty żywnościowe, które lubicie najbardziej. Aby poszerzyć zakres swojej swobody, przyjrzyjcie się tym obszarom, w których wolność traktujecie naturalnie, jako Wasze niepodważalne prawo. Krytykując siebie za brak wolności, stawiacie się w roli ofiary. Tracicie wtedy moc i możliwość dokonywania zmian. Zamiast tego przyjrzyjcie się tym sferom życia, które nauczyliście się kształtować samodzielnie. Wszyscy znacie wolność i umiecie z niej korzystać. Przypomnijcie sobie, jak wiele swobody już sobie dajecie, i że cenicie ją tak bardzo, iż nikomu nie pozwolilibyście jej sobie odebrać.

Co zrobić, kiedy ktoś oczekuje od Was więcej, niż jesteście gotowi mu ofiarować; kiedy domaga się szczególnej uwagi, miłości lub zaangażowania, podczas gdy Wy czujecie, że spełniając jego życzenie, utracilibyście wolność? W takim przypadku zastanówcie się, czy są w Waszym życiu takie obszary, które wymagają poświęcenia im więcej uwagi i czasu. Sytuacja, w której ktoś próbuje Was czegoś pozbawić, symbolizuje Waszą wewnętrzną postawę, polegającą na odmawianiu sobie czegoś istotnego. Jeżeli inni domagają się większej uwagi, niż jesteście w stanie im poświęcić, lub oczekują czegoś, czemu nie możecie lub nie chcecie sprostać, zastanówcie się, czy aby sami sobie tego nie odmawiacie. Ludzie są jak zwierciadła i pokazują Wam, jak traktujecie siebie samych. W opisanej sytuacji pytajcie: „Czy zwracam uwagę na własne potrzeby? Czego istotnego sobie odmawiam?” Zawsze możecie zmienić swoje podejście. Przyjrzyjcie się swoim pragnieniom i podejmijcie zobowiązanie, że będziecie je uwzględniać i starać się je zaspokoić.

Pewien mężczyzna uważał, że jego przyjaciółka zbyt wiele od niego wymaga. Nie potrafił poświęcać jej tyle czasu i uwagi, ile chciała. Lubił pracować w samotności i nie odczuwał potrzeby udzielania się towarzysko, tak jak pragnęła tego jego partnerka. Gdy przeanalizował wymagania, jakie mu stawiała, stwierdził, że wkładając całą energię w pracę, zapomina o sobie i o innych własnych istotnych potrzebach. Odkrył, że nie zważa na podszepty wyższego ja, które pragnie, by odpoczywał, wysypiał się i poświęcał więcej uwagi swojemu ciału. Zamiast tego podporządkował swoje życie pracy, zupełnie ignorując potrzeby fizyczne.

Czytaj także:  Koncepcja czasu wirtualnego i fraktale.

Jego partnerka, czując się zawiedziona, zaczęła zastanawiać się nad przyczynami tego stanu. Stwierdziła, że nie mają wspólnych rozrywek oraz że nie spędzają czasu w sposób twórczy i nadający sens wspólnemu życiu. Po głębszej refleksji uznała, że nie poświęca czasu na zajęcia ważne, czyniące życie ciekawym i niezwykłym. Zamiast tego spędza cały czas na zaspokajaniu potrzeb innych, w pośpiechu wykonując ich polecenia. W swoim życiu nie przewidziała miejsca na radość i zabawę. Zrozumiała, że brak troski o wspólne dobro, o który obwiniała partnera, jest także jej udziałem, gdyż sama nie robi tego, czego najbardziej pragnie.

Wolność jest dobrem, które sami sobie przyznajecie. Nikt inny nie zapewni Wam wolności i nikt nie może Was jej pozbawić. Możecie doprowadzić do jej utraty lub uznać, że nie warto o nią zabiegać. Wy decydujecie o jej obecności lub braku. Są takie zdobycze, których nikt nie jest w stanie Wam odebrać. Wasze poczucie wolności może być na przykład związane z wyborem miejsca, w którym jadacie obiady, lub z oglądaniem ulubionego serialu w telewizji. W pewnych sytuacjach wiecie, że nikt i nic nie odwiedzie Was od Waszych zamiarów. Zauważcie, że w takich przypadkach nikt nawet nie próbuje Wam przeszkodzić.

Gdy przekaz o tym, co zamierzacie zrobić,

jest wyraźny i sprecyzowany,

rzadko pojawiają się przeciwności.

Czy pamiętacie, jak bez wysiłku osiągnęliście coś, co do czego nie mieliście wątpliwości, że to zdobędziecie? Przeciwności pojawiają się, kiedy do końca nie jesteście przekonani, że zasługujecie na spełnienie swojego pragnienia.

Czy należycie do osób, które czują, że praca ogranicza swobodę? Wolność jest wynikiem właściwego podejścia. Aby móc z niej korzystać także w godzinach pracy, spójrzcie na swoją sytuację z dystansu i poszukajcie odpowiedzi na pytanie: „Dlaczego wykonuję tę pracę?” Jeżeli odpowiedź brzmi: „Ponieważ mi za nią płacą”, to zauważcie, że zatrudniliście się dobrowolnie z tego właśnie powodu i że możecie poszukać innego sposobu zarabiania. Pamiętajcie, że w każdej chwili na nowo decydujecie o poczuciu wolności i że zawsze możecie zmienić swój sposób postępowania, reagowania i odczuwania na nieskrępowany, bardziej naturalny i sobie właściwy. W ramach swojej pracy możecie swobodnie wypowiadać się i działać. W każdej sytuacji i w każdej dziedzinie można odnaleźć przestrzeń dla siebie. Skoncentrujcie się na tych decyzjach, które podejmujecie niezależnie, a wolność pojawi się także w innych sferach.

Czytaj także:  Po co się zabezpieczać energetycznie, pytanie w zasadzie podstawowe :)

Największą przeszkodą na drodze ku niezależności jest Wasz sposób patrzenia na świat. Brak wolności nie jest efektem działań innych ludzi, lecz wynika z myślenia. Często nie pozwalacie sobie na spontaniczne reakcje. Przypuśćmy, że ktoś bliski nieustannie Was krytykuje, a Wy niezmiennie obrażacie się lub wybuchacie gniewem. Istnieje inne rozwiązanie. Możecie stwierdzić: „Rozumiem, on/ona nie umie postępować inaczej” lub „Prawdopodobnie jest bardzo wymagający/a wobec siebie i w ten sam sposób odnosi się do mnie”. Możecie zdecydować, że okażecie zrozumienie, nie przejmując się uwagami innych. Możecie postanowić, że zachowacie spokój, nawet jeżeli innym się to nie udaje. Właśnie na tym polega prawdziwa wolność. Pozwala ona swobodnie reagować, samodzielnie decydować o swoim samopoczuciu i wybierać te działania, które dodają energii.

Większość ludzi nie zastanawia się nad swoim postępowaniem i w podobnych sytuacjach reaguje zawsze w ten sam sposób. Zauważcie, że możecie decydować o swoim zachowaniu i reagowaniu na zjawiska świata zewnętrznego. Kiedy zbliża się termin wykonania jakiejś pracy, niektórzy zaczynają się spieszyć i niepokoić, burząc porządek w swoim życiu. Inni w podobnej sytuacji zwlekają do ostatniej chwili lub popadają w depresję czując, że zadanie ich przerasta i że nie są w stanie mu podołać. Możecie wybierać! Czy chcecie reagować w sposób, który pogarsza samopoczucie, pozbawia Was energii i czyni ofiarami, czy wolicie postępować w sposób świadomy, który zwiększa Wasze poczucie własnej wartości i daje satysfakcję?

Reakcje osób, z którymi macie do czynienia, wynikają z ich przekonań i utrwalonych programów. Zyskujecie moc, kiedy pamiętacie, że macie wybór. Nie ma potrzeby zmieniać innych; możecie zmienić swój sposób ich traktowania i własne reakcje. Gdy wybieracie dobre samopoczucie, nie ma znaczenia, czy zadowolą Was inni. Aby przyciągnąć osoby, które będą Was wspierały, ceniły i szanowały, najpierw sami zapewnijcie sobie wsparcie i miłość.

Czytaj także:  Co sprawia, że jesteśmy zdrowi i szczęśliwi przez całe życie?

Otrzymacie pomoc w takim zakresie,

w jakim sami jej sobie udzielacie.

Ilekroć postanawiacie, że nic nie zmąci Waszego dobrego samopoczucia – żadna krytyka, próby poniżenia czy zachowanie, na które przywykliście reagować urazą – wybieracie radość i poszerzacie zakres swojej wolności. Wasze szczęście jest wtedy niezależne od tego, co robią inni, gdyż uwolniliście się od własnych oczekiwań.

Ból i rozczarowania biorą się zazwyczaj z przywiązania do szczegółów. Gdy patrzycie na wydarzenia z szerszej perspektywy, wtedy pojawiają się rzadko. Pewna kobieta czuła zawód, że jej narzeczony nie przynosi jej kwiatów, ponieważ w jej pojęciu były one dowodem miłości. Ilekroć przypominała sobie o tym fakcie, czuła się dotknięta. Jej oczekiwania sprawiały, że nie potrafiła odczuwać radości. Kiedy jednak zdecydowała się dotrzeć do prawdy i spojrzeć na tę sytuację z dystansu, doszła do wniosku, że mężczyzna kocha ją i jest jej oddany, a przynoszenia kwiatów nie uważa za przejaw miłości. Zdała sobie sprawę, jak bardzo jest szczęśliwa w tym związku. Zauważyła także, że padła ofiarą własnych oczekiwań. Ulegając przyzwyczajeniom, wybierała ból.

Kliknij i oceń

Shopping cart